Alan Beroud, prezes zarządu Szybkiej Kolei Miejskiej w Warszawie



Kryzys energetyczne wywołany prowadzonymi przez Federację Rosyjską działaniami wymierzonymi we wspierające Ukrainę państwa UE uświadomił decydentom politycznym konieczność przyspieszenia procesu przechodzenia z paliw kopalnych na te, które można wytworzyć w sposób sztuczny. Ważnym przy tym jest przestrzeganie zasad dotyczących ochrony środowiska naturalnego. Połączenie obydwu tych zadań jest procesem trudnym aczkolwiek już nie karkołomnym jak można było sądzić jeszcze dwie, trzy dekady temu. Obecnie największe nadzieje wiąże się z wodorem jako paliwem przyszłości. W przeciwieństwie do energii wiatrowej, słonecznej nie jest on bowiem uzależniony od sił przyrody, a więc wskutek jego zastosowania zarówno sektor przemysłowy, jak i szeroko definiowany sektor usług mogą liczyć na stabilne, bezpieczne dostawy.


Sektor kolejowy można traktować zarówno jako element sektora przemysłowego w części dotyczącej wytwarzania składów kolejowych, modernizacji, przeglądów w końcu napraw jak również jako sektor usługowy, który umożliwia szybkie przemieszczanie się zarówno
w wymiarze lokalnym, jak i szerszym krajowym i międzynarodowym. Szczególną rolę wodór może odegrać jako paliwo już nie przyszłości, ale czasów nam współczesnych, np. w kolejach miejskich, które obsługują wielkie aglomeracje i które siłą rzecz obok metra stanowią
o możliwościach i ograniczeniach miejskiego transportu definiowanego jako całość istotnego systemu funkcjonowania, nie tylko miejskiej, ale
i pozamiejskiej społeczności.


W Polsce istnieją dwie aglomeracje miejskie, w których wykorzystanie pomysłu szybkich kolei miejskich już odgrywa lub będzie odgrywać istotną rolę. Pierwszą jest aglomeracja Warszawska, drugą aglomeracja śląska. W obydwu przypadkach mówimy o potencjalnych setkach tysięcy pasażerów dziennie. Prace nad szybką koleją miejską trwają również w dynamicznie w rozwijającej się aglomeracji krakowskiej, która stosunkowo szybko przekroczyła milion mieszkańców. Stąd też kwestia kosztów zużywanej energii, jak również stabilność dostaw stanowi kluczowy problem dla sektora kolejowego.



(tekst pochodzi z artykułu, który ukazał się w najnowszym „PRZEGLĄDZIE KOMUNIKACYJNYM”)